Kiedy wyjeżdżamy gdzieś – czy to blisko, czy daleko – zawsze chcielibyśmy w taki sposób się spakować, żeby zabrać ze sobą wszystko, co tylko jest potrzebne, a jednocześnie, żeby przesadnie nie dźwigać tobołów. Taka możliwość istnieje, trzeba jednak być doświadczonym w pakowaniu się. Przy pierwszym wyjeździe zazwyczaj bierze sięga dużo rzeczy, ponieważ myśli się, że wszystkie się przydadzą. Tymczasem okazuje się, że nie jest to prawda – najczęściej połowa rzeczy się nie przydaje. Z czasem, kiedy już się bardziej lub mniej dokładnie człowiek zorientuje w tym, jak rzeczy mają wyglądać, zaczyna się pakować w miarę odpowiednio. W miarę, ponieważ zwykle bierze się za dużo. Rzadko kiedy się zdarza, żeby wzięło się za mało. A nawet jeśli się o czymś zapomni, najczęściej da się bez tego przeżyć i to bez większych kłopotów. Jeśli natomiast nie weźmie się jakiegoś drobiazgu, wówczas zawsze da się iść do sklepu i go dokupić za niewielkie pieniądze. Jest to wyjście z sytuacji, często przez niektórych stosowane.
[Głosów:0 Średnia:0/5]